Tegoroczne obchody ku czci patrona gimnazjum przeżywaliśmy w formie wycieczki do Kalwarii Zebrzydowskiej i Wadowic, miejsc mocno związanych z życiem świętego Jana Pawła II.W tej szkolnej „pielgrzymce” uczestniczyło 155. uczniów i nauczyciele.
Przewodnicy, oprowadzając nas po Sanktuarium w Kalwarii, opowiadali bardzo ciekawe historie. Ta ”polska Jerozolima” powstała na początku XVII wieku. Kalwaria to inaczej Golgota, góra, na której umarł Jezus. Zebrzydowska, bo zbudował ją Mikołaj Zebrzydowski, wojewoda krakowski. W tym miejscu znajduje się słynący łaskami obraz Matki Bożej. Gdy Karol Wojtyła miał 9 lat, zmarła jego mama
i wtedy ojciec zaprowadził go do Kalwarii i wskazując na Maryję, powiedział, że teraz Ona będzie jego matką. Te słowa spełniły się, czego wyrazem jest chociażby zawołanie biskupie przyszłego papieża - Totus Tuus (cały Twój, Maryjo). Karol Wojtyła a później Jan Paweł II był w Kalwarii ponad 100 razy, tutaj też odprawił swoją ostatnią mszę na ziemi polskiej (było to w 2002 roku). Z Kalwarii przejechaliśmy do Wadowic i tam podzieleni na grupy zwiedzaliśmy ponad godzinę Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II - nowoczesne muzeum multimedialne. Tu w bardzo ciekawy sposób, przechodząc przez poszczególne pomieszczenia, poznaliśmy życie Papieża Polaka "od kołyski do kanonizacji". To niesamowite, że tak niedawno i niedaleko od nas żył ten wielki człowiek, który dzięki swej pracy, wierze i wytrwałość odegrał wielką rolę z życiu pojedynczych osób i całego świata. W sercach rodziło się wiele podziwu i refleksji. Usłyszeliśmy, jak bardzo Papież kochał młodzież , jakie pokładał w niej wielkie nadzieje i wtedy w nas rodziło się pragnienie, by Go nie zawieść. Następnie zwiedziliśmy znajdującą się obok bazylikę, w której podziwialiśmy znaną chrzcielnicę – miejsce chrztu Karola Wojtyły. Nie mogło oczywiście zabraknąć kremówki papieskiej.
Zadowoleni wróciliśmy wieczorem do Koziegłów, dumni z Jana Pawła II, papieża – Polaka i zainspirowani jego życiem do robienia rzeczy wielkich i ambitnych.